shopping-bag 0
Ilość : 0
Razem : 0,00 
Zobacz koszyk Zamówienie

Wyjazd do Radzynia Podlaskiego

fot. Grzegorz Lipiec/Korso 

Już dziś o 15:00 Siarkowcy w ramach 11. kolejki 3 ligi grupy 4 zagrają w Radzyniu Podlaskim z miejscowymi Orlętami. Dla obu ekip jest to mecz, który można nazwać spotkaniem na przełamanie. Podopieczni trenera Kantora po bardzo dobrym starcie sezonu, w którym dwukrotnie zasiadali na fotelu lidera ostatnio – złapali lekką zadyszkę, przede wszystkim punktową. Bo jeśli chodzi o aspekty piłkarskie, to zielono-czarno-żółci w ostatnich dwóch meczach z KS-em Wiązownicą i Podlasiem Biała Podlaska, z których zdobyli tylko punkt, wcale nie wyglądali gorzej niż na starcie rozgrywek. Z kolei dzisiejsi gospodarze w tym sezonie u siebie jeszcze nie wygrali. Co więcej… w całym roku kalendarzowym wygrali tylko 4 razy! (wliczając w to walkower z ŁKS-em Łagów). Ale o formie drużyny z Radzynia Podlaskiego nieco więcej będzie niżej. 

O RYWALU

Aktualnie Orlęta Radzyń Podlaski plasują się na 16. miejscu w tabeli z dorobkiem 8 punktów po 10 meczach. Podopieczni trenera Marcina Popławskiego pierwszy i jedyny zresztą jak do tej pory raz w sezonie wygrali w ostatniej kolejce – odwracając wynik w Świdniku w starciu ze Świdniczanką. Biało-zieloni przegrywali jeszcze do 60. minuty 0:2, ale później dokonali prawdziwej remontady i jeszcze w 80 minucie wyszli na prowadzenie, które dowieźli do samego końca. To może być punkt przełomowy dla drużyny z Radzynia Podlaskiego, która w ostatnim czasie zapadła w pewien marazm. Po odejściu z klubu utalentowanego trenera Mikołaja Raczyńskiego 6 kwietnia tegoż roku, biało-zieloni wygrali tylko 3 razy. 3:2 z Podhalem Nowy Targ, 3:2 w minionej kolejce ze Świdniczanką i dopisali 3 punkty dzięki walkowerowi z ŁKS-em Łagów, co ciężko w zasadzie wliczać nawet jako wywalczenie 3 oczek. O wpływie trenera Raczyńskiego na drużynę Orląt świadczy nie tylko liczba zwycięstw po jego odejściu, a generalnie punktów – w poprzednim sezonie Orlęta w momencie odejścia trenera miały tyle samo punktów różnicy między strefą spadkową, a pierwszym miejscem. Ostatecznie niemal do końca rozgrywek drżeli oni o utrzymanie.

Jeśli chodzi o atuty Orląt, to takim bez wątpienia jest niezła defensywa. Więcej niż 2 gole biało-zieloni tracili tylko z dwójką potentatów w delegacjach – Avią i Wieczystą. Patrząc na dolną połówkę tabeli – mniej goli straciło tylko Podhale i Wiślanie Jaśkowice, a co ciekawe tylko jedną bramkę mniej od Orląt straciła Wieczysta. Bardzo ważnym ogniwem tej formacji jest boczny obrońca, kapitan zespołu – Patryk Szymala, który łącznie w barwach Orląt zagrał ponad 200 razy. Podporą defensywy jest również Adrian Duchnowski, który nie opuścił ani jednej minuty w tym sezonie (jest on w gronie 9 piłkarzy z pola w całej lidze, którzy na tym etapie sezonu mogą pochwalić się taką statystyką). W bramce postawiono w tym sezonie na młodzieżowca – na początku sezonu częściej grał Igor Belka, ale z czasem miejsce w składzie wywalczył sobie wypożyczony z Motoru Lublin 18-latek – Igor Bartnik. Podstawowym piłkarzem Orląt w tym sezonie jest też Igor Krashnevsyki, ale jego na szczęście dziś zabraknie, gdyż w ostatnim meczu obejrzał czwartą żółtą kartkę w sezonie. Najlepszym strzelcem naszego rywala jest ukraiński pomocnik – Denys Ostrovskyi, który zdobył w bieżącym sezonie 3 gole. Uwagę przykuwa również m.in. Karol Rycaj, który wśród obserwatorów 3 ligi grupy 4 piłkarzem anonimowym absolutnie nie jest – 28-latek jest wychowankiem Orląt i na boiskach 3 ligi grupy 4 w ich barwach zagrał 208 razy.

TRENER

Trenerem naszego rywala jest Marcin Popławski, który przez niemal całą swoją, rozpoczętą w 2014 roku karierę trenerską był związany z Wisłą Puławy, gdzie przede wszystkim pełnił rolę asysteta. Orlęta objął po zakończeniu ostatniego sezonu. W przeszłości Popławski grał jako piłkarz choćby w Koronie Kielce, czy Motorze Lublin.

SĘDZIA

Sędzią głównym dzisiejszego meczu będzie Seweryn Kozub. 33-latek w tym sezonie poprowadził 2 mecze w 3 lidze grupie 3 i tyle samo spotkań w grupie 4. W bieżących rozgrywkach pokazuje on średnio blisko 6 kartek na mecz. Pochodzący z Brzeska arbiter nigdy nie prowadził meczu z udziałem Siarki, czy Orląt. Nigdy nie wyszedł też poza 3 ligę.

BILANS BEZPOŚREDNI I HISTORIA

2009/10 – Siarka Tarnobrzeg 5:1 Orlęta Radzyń Podlaski – Walat x2, Stąporski, Sałek, Kabata

2009/10 – Orlęta Radzyń Podlaski 0:0 Siarka Tarnobrzeg

2011/12 – Orlęta Radzyń Podlaski 0:2 Siarka Tarnobrzeg – Stolpa, Krzemiński

2011/12 – Siarka Tarnobrzeg 3:1 Orlęta Radzyń Podlaski – Rożek, Kuranty, Madeja

2019/20 – Orlęta Radzyń Podlaski 0:2 Siarka Tarnobrzeg – Mróz, Ropski

2020/21 – Siarka Tarnobrzeg 3:0 Orlęta Radzyń Podlaski – Wolski x2, Janeczko

2020/21 – Orlęta Radzyń Podlaski 0:1 Siarka Tarnobrzeg – Sulkowski

2021/22 – Orlęta Radzyń Podlaski 0:2 Siarka Tarnobrzeg – Bałdyga x2

2021/22 – Siarka Tarnobrzeg 2:0 Orlęta Radzyń Podlaski – Krempa, Yatsenko

BILANS GIER: 8-1-0

BILANS BRAMKOWY: 20-2 (czyste konto w aż 7 meczach!)

 

W swojej historii Orlęta raczej nie wychowały raczej zbyt wielu piłkarskich gwiazd, zresztą klub z województwa lubelskiego nigdy nie zagrał wyżej niż w 3 lidze (najbliżej awansu byli wtedy, gdy wywalczyliśmy go my – Orlętom brakło 7 oczek). Obecnie w ekstraklasie z przeszłością w Orlętach występuje dwóch piłkarzy – Piotr Krawczyk w Górniku Zabrze i Bartosz Klebaniuk w Pogoni Szczecin. Młody golkiper wchodził do piłki seniorskiej właśnie w barwach Orląt, gdy miał jeszcze 17 lat. Dwukrotnie rywalizował nawet z Siarką – w obu spotkaniach łącznie 5 razy wyciągał piłkę z siatki. Zaś Siarkę i klub z Radzynia łączy tylko jeden gracz – Wojciech Jakubiec, który w naszych barwach występował w latach 2010-2013, podczas których zakładał zielono-czarno-żółtą koszulkę 70 razy. Zdobył w niej 5 goli i na koniec kariery wrócił do Radzynia Podlaskiego.