PODTRZYMAĆ PASSĘ

Nadchodzi kluczowy i najbardziej intensywny moment sezonu. Do końca kwietnia Siarka rozegra aż pięć meczów ligowych, grając systemem: sobota – środa – sobota – środa – niedziela. Niepokonani od trzech spotkań podopieczni Ryszarda Komornickiego z pozytywnym nastawieniem i po przynajmniej punkt wyjeżdżają dzisiaj do Torunia, gdzie zmierzą się z rewelacyjnym beniaminkiem Elaną. 

Nasz najbliższy rywal wiosną gra w kratkę. Na inauguracje Elana pokonała w Rybniku ROW (1-0). Potem zaliczyła wpadkę i przed własną publicznością przegrała z Resovią (0-1). Piłkarze z Torunia zrehabilitowali się nie przegrywając dwóch kolejnych meczów wyjazdowych (remisy ze słabymi wiosną: Górnikiem i Widzewem) i wygrywając – choć z trudem – u siebie z Błękitnymi Stargard (2-1). W poprzedniej kolejce Elana nie dała rady najlepszej wiosną z grona drugoligowców Pogoni Siedlce (0-2).

Po 27 kolejkach Elana zajmuje piąte miejsce i ma tylko trzy oczka straty do miejsca premiowanego awansem do pierwszej ligi.

Najlepszym snajperem zespołu jest napastnik Filip Kozłowski (13 goli w 26 występach), który rywalizuje o koronę króla strzelców ligi z Brazylijczykiem Leandro z Radomiaka.

W Siarce do gry wraca Maksymilian Sitek, z zespołem cały tydzień trenował Sebastian Duda. Przy wyborze meczowej „18” brany jest już pod uwagę Kamil Cupriak.

Jesienią w meczu tych drużyn padł remis 2-2. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 13:00. Mecz sędziował będzie Grzegorz Kawałko (Białystok)