Pierwsze wiosenne punkty!

Skromnym ale zasłużonym zwycięstwem gospodarzy zakończyło się sobotnie spotkanie Siarki z Lewartem Lubartów. To pierwsza wygrana Siarki wiosną i pierwsza pod wodzą Sławomira Majaka. 

Mecz początkowo był sennym widowiskiem bez klarownych okazji bramkowych. Spotkanie ożywiło się po 32 minutach. Mający już żółtą kartkę na koncie Dawid Orzechowski bardzo agresywnie sfaulował rywala przy linii bocznej i sędzia nie miał żadnych wątpliwości: ukarał wychowanka Siarki drugą żółtą i tym samym czerwoną kartką. Grający z przewagą zawodnika goście przed przerwą dwa razy zagrozili bramce Kowala. Najpierw Świech potężnym strzałem trafił w słupek, a następnie uderzenie Najdy zablokowała bardzo dobrze spisująca się tarnobrzeska defensywa. Po przerwie znów goście mieli szansę za sprawą Świecha, ale to Siarka cieszyła się kilka chwil później z gola: dośrodkowanie z rzutu wolnego Rogali przeciął najlepszy na boisku Józefiak i jak się okazało, zapewnił swojej drużynie trzy punkty. Goście atakowali ale bardzo chaotycznie i praktycznie nie stworzyli sobie żadnej bardzo dobrej okazji strzeleckiej.

Warto podkreślić, że w sobotę Siarka zagrała bez pauzujących za kartki Janeczki, Sulkowskiego, Bierzały oraz kontuzjowanych Burego, Wdowiaka, Wiktora i Gessnera. W wyjściowym składzie wystąpiło ośmiu młodzieżowców, a średnia wieku podstawowej „11” wynosiła 20,18.

Siarka – Lewart 1:0 (0:0)
Józefiak 55′

Siarka: Kowal, Orzechowski, Józefiak, Duda, Skrzypek, Tabor, Zmarzlik (35′ Kowalik), D’Apollonio (76’Bieniarz), Rogala, Szołtys, Bałdyga (78’Gajewski).

foto: Piotr Morawski (nadwisla24.pl)