Strata dwóch punktów
Siarka zremisowała ze Zniczem Pruszków 2:2, mimo że po 45 minutach prowadziła dwoma bramkami. W drugiej połowie gościom udało się odrobić straty i wywieźć z Tarnobrzega cenny dla nich punkt.
Mecz rozpoczął się od ataków gospodarzy. Doskonałej okazji po zagraniu Sitka nie wykorzystał Ropski. Goście wyglądali na mocno zestresowanych i popełniali mnóstwo błędów. Siarka była zespołem lepszym i na zasłużone prowadzenie wyszła w 29 minucie. Niewidoczny Marcin Wodecki pokonał bramkarza rywali po mocnym wstrzeleniu piłki w pole karne przez Dawida Kubowicza. Chwilę później dośrodkowanie Mateusza Janeczko nieoczekiwanie wylądowało w bramce, z wydatną pomocą wiejącego mocno wiatru. Po zmianie stron nadal Siarka była zespołem groźniejszym, niestety tylko do czasu. Ostatnie pół godziny meczu to zupełna dominacja gości i bardzo defensywna gra gospodarzy, którzy zupełnie oddali pola rywalom i nie potrafili dłużej przytrzymać piłki. W 72 minucie bramkę kontaktową zdobył ładnym strzałem głową Długołęcki, wyrównał w 89 minucie Czarnowski wykorzystując brak zdecydowanej reakcji środkowych obrońców. To już siódmy mecz z rzędu bez wygranej Siarki na własnym boisku.