shopping-bag 0
Ilość : 0
Razem : 0,00 
Zobacz koszyk Zamówienie

Przełamanie „Gęby”. Tylko remis z Wisłoką.

Znów naszym piłkarzom nie udało się sięgnąć po komplet oczek w meczu ligowym. Tym razem podopieczni trenera Opalińskiego podzielili się punktami z Wisłoką Dębica, tracąc gola w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry. 

Początek meczu to przewaga naszych piłkarzy, z której niewiele wynikało. Najlepszej okazji nie wykorzystał Krzysztof Ropski, który po podaniu Janeczki trafił w słupek. Pod koniec pierwszej połowy coraz lepiej zaczęła grać Wisłoka, ale też nie potrafiła stworzyć sobie sytuacji strzeleckich. Po przerwie lepsze wrażenie sprawiali goście, piękny strzał Łanuchy wylądował na poprzeczce. W 61 minucie idealnie dośrodkował w pole karne Janeczko, a bardzo ładną główką bramkarza rywali pokonał Gębalski, dla którego to pierwszy gol w bieżących rozgrywkach. Niestety nie udało się dowieść zwycięstwa do końca, w 90 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego idealnie głową przymierzył Sebastian Fedan i doprowadził do remisu. Miał jeszcze dobrą okazje w samej końcówce Ropski ale to nie był jego dzień.

Siarka w tym meczu zagrała bez pauzujących za kartki: Wiktora, Sulkowskiego i Głaza. Bardzo udany debiut zanotował na lewej obronie 17-letni Patryk Wdowiak.

Siarka – Wisłoka 1:1 (0:0)
Gębalski 61′, Fedan 90′

Siarka: Zoch, Kowalik (24’Kapuściński), Józefiak, Duda, Wdowiak, Kasperkiewicz, Lenartowski, Kargulewicz (64;Świderski), Janeczko (85’Fornek), Gębalski (68’Pyrdek), Ropski.