shopping-bag 0
Ilość : 0
Razem : 0,00 
Zobacz koszyk Zamówienie

Znów zadecydowała końcówka

Bez punktu wrócili do Tarnobrzega z derbowego starcia ze Stalą piłkarze Siarki. W bardzo przeciętnym meczu rozegranym na stadionie w Boguchwale minimalnie lepsi okazali się gospodarze, którzy zwycięską bramkę strzelili w doliczonym czasie gry.

Długo wydawało się że derby zakończą się remisem. Niestety w doliczonym czasie gry po zamieszaniu podbramkowym do siatki piłkę skierował Jarosz i trzy punkty zostały w Boguchwale. W całym meczu sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Gospodarze najlepsze okazje zmarnowali w pierwszej odsłonie – Bartosz Kieliszek doskonale zachował się przy groźnych strzałach Mistrzyka, Mrozińskiwgo i Pietrasa. Nasz zespół przed przerwą nie stworzył sobie żadnej klarownej okazji na gola, no chyba, że za taką uznamy płaską piłkę posłaną wzdłuż bramki przez Jakuba Głaza, której nie przeciął żaden z jego kolegów. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, Siarka skupiła się głównie na grze defensywnej, jedyny groźny i minimalnie niecelny strzał oddał Sebastian Duda z daleka. Stal też nie zachwycała i wyglądała na drużynę zadowoloną z bezbramkowego remisu. Niestety w końcówce po rzucie wolnym i złym zachowaniu całej naszej defensywy gospodarze zapewnili sobie trzy punkty. Sytuacja w tabeli Siarki robi się bardzo trudna. Teraz każdy niemal mecz będzie meczem o wszystko. Jeśli chcemy utrzymać się w lidze komplet oczek w meczach z Gryfem i ROW jest koniecznością.

 

Foto: nadwisla24.pl