shopping-bag 0
Ilość : 0
Razem : 0,00 
Zobacz koszyk Zamówienie

Wielkie emocje w Wielką Sobotę

Po zaciętym i wyrównanym spotkaniu Siarka podzieliła się punktami z Widzewem Łódź. Komplet punktów był na wyciągnięcie ręki – nasi piłkarze gola stracili w 88. minucie spotkania. 

Mecz obejrzało ponad trzy tysiące kibiców (około 600 osób z Łodzi). Od początku Siarka postawiła rywalom trudne warunki i bardzo skutecznie rozbijała ich chaotyczne ataki. To nasi piłkarze tworzyli w pierwszej połowie zespół lepszy i groźniejszy. Świetnej okazji nie wykorzystał już na początku meczu Kamil Radulj – jego potężny strzał wylądował na poprzeczce. Groźnie strzelali na bramkę Widzewa także Maik oraz Wodecki. Siarka objęła zasłużone prowadzenie w 16.minucie. Po rzucie wolnym Bierzało, tor lotu piłki zmienił obrońca Widzewa, piłkę tylko odbił przed siebie bramkarz Wolański, najszybciej do dobitki dopadł Radulj i bez problemu skierował piłkę do siatki. Siarka mogła podwyższyć prowadzenie za sprawą Wełniaka, któremu jednak zabrakło szczęścia i precyzji. Po przerwie Widzew przejął inicjatywę, stworzył sobie kilka niezłych szans, ale długo kibice z Łodzi czekali na swoje chwilę radości. W 82. minucie sędzia podyktował dla gości karnego (wcześniej na trybuny odesłany został trener Siarki Komornicki), ale słaby strzał Michalskiego obronił nogami Zoch. Bramkarz Siarki nie miał nic do powiedzenia sześć minut później, kiedy to kapitalnym strzałem w samo okienko popisał się Wolsztyński i ustalił wynik meczu.