Ukarani za nieskuteczność

Remisem 2:2 zakończyło się sobotnie starcie Siarki z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Mecz był bardzo ciekawym widowiskiem i trzymał w napięciu do ostatnich sekund. 

Pierwsza połowa to bardzo dobra gra gospodarzy, którzy jednak razili nieskutecznością pod bramką rywali. Siarkowcy przed przerwą stworzyli sobie jedenaście okazji bramkowych, z których wykorzystali tylko jedną. W 5 minucie rzut karny po faulu na Kargulewiczu, wykorzystał Janeczko. Goście jedynego gola w tej części spotkania zdobyli w 41 minucie, kiedy to Chrzanowski ładnym strzałem zaskoczył Kowala. Bramkarz Siarki wcześniej dwukrotnie wyszedł obronną ręką w sytuacjach sam na sam. Po przerwie Siarka szybko wyszła na prowadzenie, po indywidualnej akcji nieuchwytnego dla rywali Janeczki. Piłkarze KSZO dążyli do wyrównania, ale dobrze spisywał się tarnobrzeski bramkarz. Siarka natomiast miała przynajmniej trzy doskonałe okazje do podwyższenia wyniku, ale nie potrafiła dobić rywala, co zemściło się w 90 minucie. W zamieszaniu podbramkowym powstałym po rzucie wolnym, piłkę do siatki skierował Dwórzyński. W doliczonym czasie mogły paść jeszcze dwie bramki. Najpierw Bałdyga nie wykorzystał świetnego dośrodkowania Gessnera, a tuż przed końcem meczu jeden z graczy KSZO w doskonałej okazji przestrzelił głową z dwóch metrów.

Siarka – KSZO 2:2 (1:1)
Janeczko 5′(k) 47′ – Chrzanowski 41′ Dwórzyński 90′

Siarka: Kowal, Kowalik, Duda, Jóżefiak, Sulkowski (67’Gessner), Tabor, Rogala, Mróz, Janeczko (86’Wdowiak), Kargulewicz, Gajewski (67’Bałdyga)

Fot: Marcin Radzimowski (Echo Dnia)