Rezerwy Cracovii naszym dzisiejszym rywalem.
Już dziś o godzinie 16:00 Siarka zmierzy się przed własną publicznością z rezerwami Cracovii. Pierwotnie mecz miał się odbyć w Krakowie, jednak 10 września zapadła decyzja o przeniesieniu spotkania do Tarnobrzega.
Siarka na własnym stadionie od 3 spotkań jest niepokonana. W ostatnim spotkaniu z Orlętami podopiecznym Grzegorza Opalińskiego wreszcie udało się zachować czyste konto przed własną publicznością. Jest to o tyle ciekawe, że od Siarki lepszą defensywę ma jedynie Podhale Nowy Targ, które rozegrało 3 mecze mniej. Na czyste konto trzeba było czekać od 6 meczów, a mimo to Siarka jest jedyną drużyną w lidze, która w żadnym ze spotkań nie straciła więcej niż 1 bramki. Skoro już o bramkach mowa, to z pewnością jest to pięta achillesowa ‘’pasów’’. W 9 spotkaniach zdobyli raptem 5 bramek, a stracili dwukrotność tej liczby. Mniej goli zdobył tylko Hetman Zamość i Jutrzenka Giebułtów, która rozegrała 5 spotkań. Obie z wyżej wymienionych drużyn okupują ostatnie miejsca w tabeli. Nie tylko z bramkami w Cracovii jest problem. Ostatnie zwycięstwo odnieśli końcem sierpnia z Hetmanem Zamość, a wcześniej 3 punkty na koncie podopiecznych Piotra Gizy znajdowały się dopiero na inaugurację sezonu z Avią Świdnik. Tydzień temu drugi garnitur Cracovii zremisował w wyjazdowym starciu z Lewartem Lubartów wywalczając cenny punkt po bramce Mateusza Jarzynki w 93 minucie. Statystyki mogą nam sugerować zwycięstwo Siarki, ale powszechnie wiadomo jakie statystyki mają przekucie na murawie. Przebieg meczu może być zupełnie odwrotny niż mogłoby się wydawać zerkając na formę obu ekip. Jutrzejszy mecz może mieć dla Siarki ogromne znaczenie w przypadku ewentualnej wygranej, gdyż 4 najblizsze mecze rozegrane zostaną na własnym obiekcie i podtrzymanie passy i stworzenie twierdzy z miejskiego stadionu w Tarnobrzegu.
Mecz Siarki z drugim zespołem Cracovii będzie pierwszym takim w historii obu klubów. Z pierwszą drużyną ‘’pasów’’ Siarka grała 12 razy, natomiast bilans gier między dwoma zespołami wynosi 6-3-3 na korzyść ‘’Siarkowców’’. Ostatnie takie spotkanie odbyło się 17 lat temu i zakończyło się zwycięstwem Cracovii 3:1. Mimo to, bilans bramkowy wypada korzystniej dla tarnobrzeżan (18-8). Choć oczywiście każde zwycięstwo waży tyle samo, to ewentualne 3 punkty z Cracovią mogłyby ponieść piłkarzy Siarki, którzy w tym sezonie nie zdołali jeszcze wygrać dwóch meczów z rzędu. Oby dzisiaj ten stan rzeczy uległ zmianie. Do zobaczenia przy AN2!