shopping-bag 0
Ilość : 0
Razem : 0,00 
Zobacz koszyk Zamówienie

Porażka z Wisłą.

Niestety, sobotnie starcie z Wisłą Puławy dla naszej drużyny nie było zbyt udane, choć początek był wręcz wymarzony. Już w 2 minucie po szybkim kontrataku Lewicki zagrał na skrzydło do Stańczyka, a ten ładnym, plasowanym strzałem dał Siarce prowadzenie. Na trybunach zapanowała euforia, ale kolejne minuty dla naszej drużyny były już dużo gorsze. Do wyrównania po nieszczęśliwej interwencji Józefiaka doprowadził Retlewski, a chwilę później ten sam zawodnik wykorzystał ładne podanie kolegi i było już 1:2. W międzyczasie trener Majak przeprowadził już dwie korekty w naszym zespole. Miało to miejsce w 28 minucie i żadna ze zmian nie była spowodowana kontuzją. Za Bieniarza wszedł Tyl, a za Hrnciara Zawiślak. Siarkowcom udało się w końcówce pierwszej połowy zatrzeć złe wrażenie, gdyż po wrzutce Stańczyka do wyrównania doprowadził Lewicki. Obie ekipy do szatni schodziły z remisem, a z nieco większym niedosytem na pewno goście.

Na drugą połowę zamiast Yatsenki wyszedł Bałdyga i był nawet bliski strzelenia bramki na 3:2, jednak czujnie na linii zachował się Zieliński. Chwilę później bardzo dobrą okazję miał też Zawiślak. Niestety, gdy nasza drużyna już złapała wiatr w żagle i wyglądała dość nieźle, Chmelenko sfaulował we własnym polu karnym napastnika Wisły, a gola z karnego strzelił kapitan zespołu. Cała akcja z rzutem karnym była konsekwencją niewymuszonych błędów naszej drużyny przed samym zdarzeniem. 6 minut później będący tego dnia w znakomitej dyspozycji Retlewski strzelił na 4:2 dla Wisły i część kibiców Siarki stracili już nadzieję w powodzenie w tym meczu. Piłkarzom Siarki towarzyszyła już ogromna ulewa, a także burza. Ci wciąż starali się wrócić do tego spotkania i nawet w 2/3 sytuacjach byli tego blisko. Ostatecznie jednak niestety nie udało się strzelić bramki choćby kontaktowej.

Okazję do rehabilitacji będziemy mieli już w niedzielę w meczu z Hutnikiem Kraków, który będzie transmitowany na antenach TVP Sport.

BRAMKI: Stańczyk 2′, Lewicki 44′ – Retlewski x3, Puton.

SKŁAD: Pietryga – Chmelenko (Rogala), Stefanik, Józefiak – Stańczyk (Cichocki), Bieniarz (Tyl), Kaliniec, Sulkowski – Hrnciar (Zawiślak), Lewicki, Yatsenko (Bałdyga).