shopping-bag 0
Ilość : 0
Razem : 0,00 
Zobacz koszyk Zamówienie

Pójść za ciosem

Dziś o godzinie 17:00 rozpoczniemy kolejną, tym razem szóstą kolejkę 3 ligi. Rywalem Siarki będzie Stal Kraśnik.

Ze względu na pandemię w tabeli można znaleźć kilka drużyn, które w bieżących rozgrywkach rozegrały raptem 2 mecze. Jedną z dziewięciu ekip, która zagrała wszystkie możliwe spotkania jest prowadzona przez Bohdana Blavatskyiego Stal Kraśnik. Pomimo tego, że według bukmacherów Siarka jest zdecydowanym faworytem, to na uwagę zasługuje fakt, że goście dzisiejszego spotkania wygrali wszystkie wyjazdowe mecze (2:1 z Wisłoką Dębica, 1:0 z Hetmanem Zamość), natomiast Siarka nie zdobyła żadnego punktu u siebie, a nawet nie trafiła do siatki rywala. Jednakże posługując się porzekadłem ‘’jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz’’, to wcześniejsze zdanie można wyrzucić do kosza, gdyż podopieczni Grzegorza Opalińskiego rozstrzelali się w Wiązownicy i pokonali tamtejszy Klub Sportowy aż 7:1, natomiast Stal Kraśnik przegrała na własnym stadionie z beniaminkiem – Lewartem Lubartów 0:3. Był to jednak pierwszy mecz, w którym drużynie z Kraśnika nie udało się zdobyć bramki. Dotychczas Stal strzeliła 5 goli, i co ciekawe każdego z nich zdobył inny zawodnik. Jednym z nich był Julien Tadrowski, który do Kraśnika wrócił latem, po dość krótkiej przygodzie z KSZO. Posiadający francuskie obywatelstwo obrońca pierwsze kroki stawiał w akademii LOSC Lille, będąc w tej samej drużynie, co Eden Hazard, czy Lucas Digne. Niestety dla sympatyków klubu z Lubelszczyzny, Julien nie będzie mógł wystąpić w spotkaniu z Siarką z powodu nadmiaru żółtych kartek. Ta sama kwestia tyczy się Jakuba Czeleja, który w starciu z Lewartem wyleciał z boiska w 80 minucie. Są to dwa dość znaczące osłabienia, gdyż obaj zagrali w tym sezonie większość spotkań (Czelej 87% wszystkich możliwych minut, Tadrowski 91%). Generalnie Stal do Tarnobrzega przyjeżdża w kiepskich nastrojach, gdyż pomijając dość przeciętne wyniki sportowe, to atmosfera panująca wokół klubu, a zwłaszcza wokół kibiców robi się dość nerwowa. Jednym z powodów jest utrata dwóch filarów drużyny w ostatnim okienku transferowym. Klub opuścił drugi najlepszy strzelec w drużynie – Kamil Król (6 goli), a także Paweł Kaczmarek (11 asyst), który skorzystał z oferty KSZO. Dodatkowo Łukasz Mazurek zasilił Chełmiankę, a wspomniany wcześniej Kamil Król, Anton Lusyk i Bartłomiej Konieczny w tym sezonie występują w barwach MKS-u Opolanin. W ich miejsce sprowadzono aż 8 nowych zawodników. Trzech z nich już wpisało się na listę strzelców. Są to Bartosz Dyszy, który zdobył jedyną bramkę w meczu z Hetmanem Zamość, Adam Zawierucha strzelający jedną z bramek w Dębicy, a także Julien Tadrowski, który zdobył honorową bramkę z Chełmianką Chełm. Póki co Siarka ze Stalą Kraśnik grała siedem razy. Aż 6 z nich wygrała Siarka, w tym jedno z najbardziej elektryzujących tarnobrzeską publikę – gwarantujące awans do II ligi w końcówce sezonu 2011/12.  Dopiero w zeszłym sezonie doszło do podziału punktów, choć znacząca dla końcowego rezultatu meczu była decyzja o niepodyktowaniu karnego na Ropskim w końcówce meczu. Miejmy jednak nadzieję, że po dzisiejszym meczu nie będziemy mówić o żadnych kontrowersjach, a Siarka podtrzyma passę w starciach bezpośrednich ze Stalą, a także udowodni, że pogrom w Wiązownicy nie był jednorazowym wyskokiem.

 

Opracował MP