shopping-bag 0
Ilość : 0
Razem : 0,00 
Zobacz koszyk Zamówienie

Piątkowski: „Remis byłby sprawiedliwym wynikiem”

Jednym z wyróżniających się graczy Wisły w niedzielnym starciu z Siarką był jej kapitan, były piłkarz Siarki Jarosław Piątkowski, który zagrał na tarnobrzeskim stadionie po sześciu latach przerwy. 

Bardzo dobrze zaczęliście mecz. To wy byliście zespołem dominującym na murawie. 

Mieliśmy swój plan na ten mecz i od początku go realizowaliśmy. Strzeliliśmy bramkę i wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą. Do tej pory nie wiem jak straciliśmy te gole, zdecydowanie Siarka za łatwo wyszła na prowadzenie, daliśmy te bramki jak na tacy. Szkoda  tych goli, szkoda punktów, ale gramy dalej. To dopiero pierwszy mecz w sezonie i ta porażka nie jest wielkim dramatem.

O co będziecie grać w tym sezonie. Chyba o bardziej spokojną końcówkę sezonu niż w latach ubiegłych. A może o coś więcej?

No na pewno o spokojniejszą końcówkę. Ale każdy tutaj mecz jest ważny i do każdego podchodzimy na sto procent. A co uda się ugrać to czas pokaże.

A jak ocenisz Siarkę z perspektywy boiska?

Spodziewałem się więcej ale trzeba pamiętać, że to też jest nowy zespół, to nie jest druga liga tylko trzecia, tu się inaczej gra, niektórzy muszą się przestawić na tę ligę. Wiedziałem, że ten mecz to nie będzie wielkie widowisko, Siarka nie wyglądała dobrze, ale myślę, że z meczu na mecz będzie grała lepiej.

Dzisiaj twój powrót po sześciu latach na tarnobrzeską murawę mogłeś okrasić golem. 

No mogłem, po kontrze dostałem piłkę, ale na tej zbyt wysokiej murawie strasznie stawała, toczyła się wolno, liczyłem na to, że ją szybciej dopadnę no i zostałem ostatecznie zablokowany. Siarka opadła z sił w końcówce, chcieliśmy to wykorzystać, kotłowało się trochę pod ich bramką, mogliśmy pokusić się o strzelenie wyrównującej bramki, ale się nie udało. Myślę, że gdyby się skończyło wynikiem 2:2 to byłby to sprawiedliwy remis.