Mistrz Turcji, pośmiewisko kibiców, reprezentant „plażówki” czyli oni strzelali w Tarnobrzegu

Choć w Siarce Tarnobrzeg nie brakowało wielkich nazwisk, to na pewno starsi kibice doskonale pamiętają czasy gry naszego Klubu w najwyższej klasie w Polsce, kiedy to do Tarnobrzega przyjeżdżały największe drużyny w całym kraju. Nie mogło zabraknąć znaczących dla historii polskiej piłki zawodników przy AN2. W klubowych annałach można znaleźć spotkania, w których bramki strzelali należący wówczas do ścisłego TOP-u w kraju zawodnicy jak np. Pisz, Kałużny, czy Czerwiec, a także jeszcze 20-letniego Jarosława Niezgody. Przejdźmy więc do meritum tekstu, czyli analizy najpopularniejszych zawodników strzelających bramki przy AN2, lecz występujących po przeciwnej stronie barykady.

Zacznijmy od sezonu 2017/18 i meczu z ROW-em Rybnik, kiedy to Siarka pokonała 2:1 podopiecznych Piotra Piekarczyka. Bramkę dla gości zdobył perspektywiczny napastnik występujący obecnie w Rakowie Częstochowa – Sebastian Musiolik. Co ciekawe, Sebastian w całej karierze w 7 meczach przeciwko Siarce aż 4 razy przełamał ręce bramkarza. Więcej bramek w meczach z Siarką zdobył tylko Piotr Giel (11 trafień w 7 spotkaniach). W sezonie 2015/16 dublet w meczu Siarka – Radomiak ustrzelił były zawodnik tarnobrzeskiej drużyny – Kamil Kościelny, który jest obecnie obrońcą w ekstraklasowym Rakowie Częstochowa. Jako stoper drużyny Marka Papszuna zdobył w tej kampanii aż 3 bramki, co daje mu 5 lokatę w klasyfikacji strzelców swojej drużyny. W tym sezonie bramki strzelał Arce Gdynia, Wiśle Kraków, a także zwycięską w starciu z Pogonią Szczecin. W wiosennej rundzie w sezonie 2014/15, czwartego kwietnia do Tarnobrzega prosto z województwa lubelskiego przyjechała Wisła Puławy. Biało-niebiescy z miejskiego stadionu w Tarnobrzegu wywieźli cenne 3 punkty, w czym bez wątpienia pomógł im strzelec jednej z bramek – Jarosław Niezgoda. Do niedawna napastnik Legii, obecnie swoją karierę rozwinąć próbuje za oceanem, w barwach Portland Timbers.

Sezon 2012/13 był dla Siarki pierwszym od 9 lat w III klasie rozgrywkowej w Polsce. Pomimo ostatniego miejsca Siarka utrzymała się w lidze. Choć w Tarnobrzegu nie byliśmy świadkami obecności głośnych piłkarskich nazwisk, to kilku zawodników z którymi mierzyli się piłkarze Siarki wypłynęło na szersze wody. Do jednego z nich można zaliczyć Mateusza Cholewiaka, który miał swój wkład przy wywalczonym tytule przez Legię Warszawa. Zanim ze Stali Mielec trafił do Śląska Wrocław, udane występy przez 3 lata notował w Puszczy Niepołomice, i to w jej barwach zdobył bramkę przy AN2. Mecz zakończył się zwycięstwem gości 3:2, co miało znaczący wpływ w kwestii awansu żółto-zielonych do I ligi. Razem z Puszczą awans wywalczyła Wisła Płock, która również z Tarnobrzega wywiozła 3 punkty za sprawą bramki Marcina Krzywickiego. Choć w ekstraklasie wystąpił jedynie 20 razy, jest jednak w miarę rozpoznawalnym zawodnikiem. Pomimo niezbyt okazałego CV, był on swego czasu powołany do reprezentacji Polski przez Leo Benhakkera, lecz kontuzja pachwiny na zgrupowaniu uniemożliwiła mu potencjalny debiut w biało-czerwonych barwach.

Aby na liście strzelców przeciwników ujrzeć kolejne ciekawe nazwiska, trzeba sięgnąć pamięcią aż o 13 lat wstecz. Ten fakt nie powinien dziwić, gdyż wspomniany okres z całą pewnością nie był pasmem sukcesów dla Siarki. Właściwie, to sezonu 1999/2000 również nie można rozpatrzeć pozytywnie, gdyż został on zakończony spadkiem. W ostatniej, co ciekawe 46 kolejce tego sezonu, Siarka na własnym stadionie mierzyła się ze Śląskiem Wrocław. Pożegnalny mecz z drugą klasą rozgrywkową podopieczni Adama Mażysza przegrali aż 1:5, a autorem jednej z bramek dla zespołu gości był Waldemar Adamczyk. Mimo, że nie należał do piłkarskiej śmietanki, to może pochwalić się dwoma występami z orzełkiem na piersi. Były napastnik m.in. Stali Stalowa Wola w reprezentacji debiutował z Anglią w Chorzowie. (0:2) 8 miesięcy wcześniej, Siarka mierzyła się ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Przyjezdni z Tarnobrzega wywieźli 3 punkty wygrywając 4:2. Choć Siarka prowadziła w tamtym meczu 2:1, to jej marzenia o zwycięstwie zaczęły się sypać w 50 minucie, kiedy to bramkę z karnego zdobył Adam Zejer. Dla niego Świt był już jednym z ostatnich przystanków podczas dość ciekawej kariery. 5-krotny reprezentant Polski w sezonie 1990/91 zdobył mistrzostwo Polski z Zagłębiem Lubin. Po udanej kampanii przeniósł się do Turcji, a dokładniej do Besiktasu. Choć przez rok w drużynie ‘’Czarnych Orłów’’ zagrał raptem 12 razy, to w CV może pochwalić się mistrzostwem Turcji. W tym samym sezonie, a dokładnie w marcu do Tarnobrzega przyjechał dość znaczący dla polskiej piłki klub – GKS Bełchatów. Jednym z napastników Gieksy był 21-letni wówczas Grzegorz Rasiak. I to właśnie on zdobył wyrównującą bramkę przy AN2 dla swojej drużyny. W reprezentacji zagrał aż 38 razy notując 8 trafień. Pomimo niezłego dorobku w narodowych barwach, polscy kibice raczej zapamiętają go ze słabych występów w Tottenhamie, a także z przylegającej do niego łatki ‘’drewniaka’’. Jest on jednak jednym z najbardziej charakterystycznych polskich piłkarzy w historii.

Najlepszą okazją do podziwiania gwiazd z wysokości tarnobrzeskich trybun jest mierzenie się z najlepszymi w kraju co weekend. Logicznym jest więc, że najlepszym rozwiązaniem jest bycie w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju. Jeśli chodzi o Siarkę, w ostatnim 30-leciu taka sytuacja miała miejsce 3 razy. Choć dwa z nich zakończyły się spadkiem i Siarka zdobyła raptem 55 na 297 możliwych punktów, to z pewnością w pamięci kibiców pozostało mnóstwo starć z najlepszymi drużynami w Polsce. Od ostatniego sezonu Siarki w ekstraklasie minęło już prawie ćwierć wieku. W 8 kolejce ostatniego sezonu Siarki w Ekstraklasie do Tarnobrzega przyjechał ŁKS w składzie z takimi nazwiskami, jak Kłos, Czachowski, czy Saganowski. Bramkę dla przyjezdnych zdobył jednak Marcin Mięciel, który w piłkarskiej karierze był zawodnikiem takich klubów, jak m.in. Legia, PAOK, Wfl Bochum, czy Borussia Monchengladbach. Dodatkowo 5-krotnie wystąpił w reprezentacji, zdobywając bramkę w towarzyskim spotkaniu z Cyprem. Cztery tygodnie później, w 12 kolejce w Tarnobrzegu mieliśmy okazję gościć Legię, która w owym sezonie doszła aż do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Spotkanie, co nie powinno dziwić, skończyło się pogromem na korzyść podopiecznych Pawła Janasa 7:2. Pierwsze dwie bramki zdobył Jerzy Podbrożny, który 6 razy wystąpił w reprezentacji Polski. W 65 minucie, Legia znów wyszła na prowadzenie za sprawą trafienia Ryszarda Stańka – srebrnego medalisty z 1992 roku, oraz byłego zawodnika m.in. Osasuny. Dwie kolejne bramki zdobył doskonale znany tarnobrzeskim kibicom Cezary Kucharski. W 83 minucie do siatki Janowskiego strzelił Leszek Pisz, dla którego był to wyjątkowo udany rok, gdyż 14-krotny reprezentant Polski został również wybrany najlepszym zawodnikiem w kraju za rok 1995 według magazynu ‘’Piłka Nożna’’. Co ciekawe, został również uznany za najlepszego obcokrajowca w historii greckiego klubu – AO Kawala. W 90 minucie wynik zamknął Kubica, który w swojej gablocie może poszczycić się pucharem Francji z OGC Nice, tudzież złotym butem wywalczonym w barwach Maccabi Tel-Aviv. Kolejnym meczem, który warto wspominać było spotkanie z Amicą Wronki. Goście wygrali 3:2, a 3 bramkę zdobył Arkadiusz Bąk. 13-krotny reprezentant Polski, były zawodnik m.in. Polonii Warszawa, czy Birmingham City, a także król strzelców w polskiej ekstraklasie w sezonie 1997/98. Kolejnym meczem ze znaczącą dla polskiej piłki drużyną było spotkanie z Widzewem Łódź. Dublet dla przyjezdnych ustrzelił Ryszard Czerwiec, który z orzełkiem na piersi wystąpił 28 razy, oraz w przeciągu swojej kariery bronił barw Wisły Kraków, czy francuskiego EA Guingamp. Ostatnim zawodnikiem, któremu warto poświęcić kilka słów w sezonie 1995/96 jest Radosław Kałużny, który przy AN2 bramkę zdobył w miedzianych barwach Zagłębia Lubin. Był to z pewnością jeden z najlepszych piłkarzy, którego mieliśmy okazję gościć w Tarnobrzegu. Występował m.in. w Bayerze Leverkusen, tudzież Energie Cottbus. Ma na liczniku 41 spotkań w biało-czerwonych barwach, w których strzelił 11 bramek. Co ciekawe, jest również autorem jednego z 42 hat-tricków w historii reprezentacji Polski. Wspomniane 3 bramki zdobył w wygranym 3:1 domowym meczu z Bułgarią. Innym sezonem, w którym Siarka uczestniczyła w rozgrywkach ekstraklasy był sezon 1993/94. 17 października 1993 roku w ramach 14 kolejki, na własnym stadionie gościliśmy Zagłębie Lubin. Niestety, Paciorkowski zmuszony był dwukrotnie wyjmować piłkę z siatki za sprawą ponownie – Radosława Kałużnego, ale i Sławomira Majaka. Ten drugi, został wybrany zawodnikiem 1997 roku w Polsce na bazie plebiscytu ‘’Piłki Nożnej’’. Z pewnością sukcesem, który zaważył o tym indywidualnym trofeum było zdobycie mistrzostwa Polski z Widzewem Łódź. Do swoich sukcesów może dorzucić również puchar Cypru w barwach AS Anortossisu Ammochostou. Wystąpił on również 22 razy w reprezentacji, lecz nie zdobył żadnej bramki w narodowych barwach. Do spotkania z Lechem Poznań w 17 kolejce Siarka przystąpiła z dorobkiem 13 punktów. Jest to o tyle ciekawe, że w kolejnych 18 spotkaniach Siarka zdobyła raptem 6 punktów i spadła z ligi. Wiadomo więc, że to Kolejorz był faworytem i po zwycięstwie 3:0 poznaniacy nie pozostawili złudzeń, który klub znajduje się wyżej w piłkarskiej hierarchii. Wynik spotkania otworzył Jacek Dembiński, który w trakcie swojej 18-letniej kariery wystąpił 10 razy z orzełkiem na piersi, a także występował m.in. w Hamburgerze SV. W 60 minucie bramkę zdobył obrońca Lecha – Paweł Wojtala, który poszczycić się może zdobyciem pucharu Niemiec w sezonie 1998/99, a także 12 występami w biało-czerwonych barwach. W 20 kolejce do Tarnobrzega po zwycięstwo przyjechała Legia Warszawa, i oczywiście inaczej być nie mogło. 3 punkty pojechały do stolicy. Poza bramkami Pisza, czy Podbrożnego, którzy bramki przy AN2 zdobywali już nieraz, bramkę zdobył również Jacek Zieliński i nie chodzi tu o wychowanka Siarki Tarnobrzeg, a o 60-krotnego reprezentanta Polski, członka Klubu Wybitnego Reprezentanta i piłkarza roku w plebiscycie ‘’Piłki Nożnej’’ za 1999 rok. Dodatkowo, jest on legendą Legii, w której barwach rozegrał 329 meczów przez 12 lat. W 30 kolejce Siarka rozgrywała swój domowy mecz z Górnikiem Zabrze. Goście do naszego miasta przyjechali z takimi piłkarzami, jak Jerzy Brzęczek, Wałdoch, czy Hajto. Jednak to nie oni zdobywali bramki w tym meczu. Dublet dla Zabrzan ustrzelił ś.p Henryk Bałuszyński. Nie jest to anonimowe nazwisko, gdyż wychowanek Górnika wystąpił 15 razy w reprezentacji Polski, a także grał w barwach Arminii Bielefeld, czy Vfl Bochum. Tydzień później, pogodzona już ze spadkiem Siarka przystępowała do meczu z Hutnikiem Kraków, który utrzymania był już pewny i walczył jedynie o jak najwyższą lokatę w lidze. Z pewnością pomogło im starcie z Siarką, gdyż zwyciężyli 4:0, a bramkę z karnego w 50 minucie zdobył 17-krotny reprezentant Polski – Krzysztof Bukalski, który jest również zdobywcą pucharu Belgii z KRC Genk w sezonie 1996/97. W sezonie 1989/90 Siarka z wielkimi ambicjami po barażowym zwycięstwie z GKS-em Bełchatów występowała w II klasie rozgrywkowej w kraju. W 13 kolejce podopieczni Janusza Gałka przegrali 0:1 z Iglopoolem Dębica po bramce Podbrożnego, który już nie pierwszy raz doprowadził tarnobrzeskich kibiców do smutku. 5 miesięcy później, Siarka mierzyła się z Szombierkami Bytom. W 83 minucie tego spotkania wynik na 0:2 ustalił Adam Kryger. Jeżeli patrzy się na kluby w jakich występował, wydaje się, że był jedynie solidnym ligowcem, jednak nie to w jego karierze jest najciekawsze. Kryger jest jedynym piłkarzem w Polsce, który w swojej karierze otrzymał powołania do trzech reprezentacji Polski (piłki nożnej, futsalu, i piłki plażowej).

opracował: Mateusz Pitra