Minimalne zwycięstwo z Wisłą.
W minioną sobotę Siarkowcy zmierzyli się z 15. w tabeli Wisłą Sandomierz. Mecz przyjaźni nie był jednak wcale tak łatwy, jak niektórym mogło się wydawać. Przeciwnicy postawili się naszej drużynie i dobrą organizacją, a także zaangażowaniem byli bliscy osiągnięcia swojego celu – co najmniej punktu. Nam zaś udało się na szczęście wziąć rewanż za jesienną porażkę i zwyciężyliśmy minimalnie, bo 1:0. Bramkę z rzutu karnego podyktowanego po ręce Kuśmierczyka z Wisły zdobył Marcin Stefanik, co jest jego 16. golem w bieżącym sezonie. Wisła zaś też miała swoje momenty w tym meczu – po rzucie wolnym egzekwowanym przez Burzyńskiego Kowala uratowała poprzeczka, a chwilę później ten sam zawodnik groźnie uderzał z dystansu, jednak skutecznie obronił nasz bramkarz. My oczywiście nie poprzestaliśmy tylko na rzucie karnym, ale w niemal każdym ataku zawodził decydujący moment. Kilka groźnie zapowiadających się z naszej strony kontr zakończyło się stratą, bardzo blisko zdobycia bramki swojej byłej drużynie był też Marcel Tyl. Ostatecznie udało nam się wygrać 1:0, co pozwoliło nam na dorównanie rezerwom Cracovii, które chwile wcześniej wygrały swój mecz. Fotel lidera dzielimy właśnie z rezerwami ekstraklasowego klubu, tuż za nami jest Chełmianka, ŁKS Łagów i Podhale Nowy Targ.
SKŁAD: Kowal – Józefiak, Stefanik, Bierzało – Kwaśniewski, Tyl, Kaliniec, Janeczko – Yatsenko (Rogala), Agudo (Mróz) – Adamek (Zawiślak)