Lukas Hrnciar przed Garbarnią.
W najbliższą sobotę nasza drużyna podejmie przy al. Niepodległości 2 Garbarnię Kraków. Dziś zapraszamy na wywiad z wiodącym piłkarzem Siarki Tarnobrzeg – Lukasem Hrnciarem.
Jak forma przed spotkaniem z Garbarnią Kraków?
Wydaje mi się, że teraz mam niezłą formę i chciałbym to udowodnić w najbliższym meczu. Myślę że ostatnie trzy mecze zagrałem ok i zobaczymy jaką decyzję podejmie trener.
Na twitterowym pokoju Żółty Salon (w każdy poniedziałek o godzinie 19:30), Tomek Urban użył wobec Ciebie porównania, że jesteś tarnobrzeskim odpowiednikiem Zinedine’a Zidane’a. Może to trochę porównanie na wyrost, ale oglądając europejską piłkę, od jakiego zawodnika czerpiesz najwięcej jeśli chodzi o styl gry?
Bardzo lubiłem oglądać Zidane’a, podobał mi się jego styl gry. Ze współczesnych na swojej pozycji? Ciężkie pytanie, chyba nie mam takiego. Lubię zawodników ofensywnych jak Sergej Milinković-Savić z Lazio, Lorenzo Pellegrini z Romy i lubię z Napoli Piotra Zielińskiego.
Powiedz mi z kim w szatni Siarki najlepiej się dogadujesz? Przybyłeś do nas z Pruszkowa gdzie grałeś przez dwa sezony, wcześniej w Elanie Toruń do której trafiłeś z ligi słowackiej.
Wcześniej znałem Michała Bierzałę, graliśmy razem w Elanie Toruń, Szymka Kalińca ze Znicza Pruszków i szybko teraz złapałem kontakt z Szymonem Lewickim i Piotrem Cichockim.
Odnośnie naszego najbliższego rywala – Garbarnii Kraków czy jesteś w stanie stwierdzić, że to już ten moment i ta forma na przełamanie?
Myślę że tak. W ostatnich trzech meczach zagraliśmy dobrze i nie wiem. Od 60-65 minuty traciliśmy koncentrację. Chcemy teraz wygrać ten mecz z Garbarnią i udowodnić kibicom, że możemy być wyżej w tabeli. Myślę, że środek tabeli jest w zasięgu, ale zależy od tego nasza forma.
Tak żeby nasi kibice Cię lepiej poznali, jaki jest Lukas Hrnciar prywatnie? Co lubisz robić w wolnym czasie?
W wolnym czasie ogólnie lubię sport. Lubię grać w tenisa, oraz na PlayStation w Fifę.
A jak Ci się podoba u nas w Tarnobrzegu? Jest to trochę przeskok od życia w Pruszkowie, który jest obok Warszawy.
Na razie jest spokojnie. Takie małe ciche miasto, nie jest źle. W porządku mi się żyje. Jest po prostu ok.
Rozmawiał Jan Rusinek