Kartka z siarkowego kalendarza – urodziny Kobylańskiego

Dziś swoje urodziny obchodzi jeden z najlepszych napastników w historii naszego Klubu czyli Andrzej Kobylański. 

Do Tarnobrzega Kobylański przybył z rodzinnego Ostrowca Świętokrzyskiego, gdzie wypatrzył go Janusz Gałek. „Kobyłka” dysponował wielką szybkością nigdy jednak nie strzelał zbyt wielu goli. Tuż przed Igrzyskami Olimpijskimi w Barcelonie załapał się do szerokiej kadry i wywalczył z zespołem srebrny medal. Wystąpił w meczu finałowym przeciwko reprezentacji Hiszpanii. Po rundzie jesiennej sezonu 1992/93 wyjechał do Niemiec, konkretnie do FC Koln. W lidze naszych zachodnich sąsiadów jednak wielkiej kariery nie zrobił. Grał tam między innymi w barwach Hannower 96 i Energie Cottbus. Dla tego pierwszego klubu w rozgrywkach 1994/95 strzelił 11 goli. W polskiej ekstraklasie grał też dla Widzewa Łódź i Wisły Płock. W sumie na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej zagrał 70 meczów i strzelił w nich 16 goli.
W Reprezentacji Polski zaliczył sześć występów (wszystkie w meczach towarzyskich). Jego śladem poszedł też jego syn Martin, który też gra w piłkę.

Sto lat Panie Andrzeju!

foto: Marcin Radzimowski