Historia meczów z Sandecją
Ostatni ligowy mecz pomiędzy Siarką, a Sandecją przy AN2 odbył się niemal równo 21 lat temu. W nieszczęśliwym dla Siarki sezonie 2003/04 tarnobrzeżanie 6 września 2003 roku podejmowali u siebie Sandecję i po golu Macieja Lewandowskiego zremisowali z Sączersami 1:1. Niedługo po tym remisie z funkcji pierwszego trenera Siarki zwolniony został Michał Kozłowski. Po pierwszych 10. kolejkach sezonu Siarkowcy na koncie mieli raptem 5 oczek.
Wiosną podopieczni trenera Arteniuka do niemal samego końca walczyli o utrzymanie w lidze – kluczowa okazała się porażka u siebie w przedostatniej kolejce sezonu z Tomasovią Tomaszów Lubelski po dwóch golach gości w doliczonym czasie gry. Za sprawą tego zwycięstwa drużyna z województwa lubelskiego utrzymała się naszym kosztem w III lidze. W walkę o utrzymanie zamieszana była również właśnie Sandecja, która wyprzedziła Siarkowców w ostatecznym rozrachunku o 3 punkty. Z perspektywy czasu niezwykle ważne było więc wiosenne zwycięstwo biało-czarnych z Siarką 2:1. Jedynego gola dla naszej drużyny i jedynego w ogóle w barwach Siarki zdobył wtedy Andrzej Kaznecki.
Ale to tylko ta najczarniejsza strona pojedynków Siarki z Sandecją, bo generalnie nasz bilans z Sandecją jest znakomity. Tak, jak w sezonie 2003/04 wyniósł on 0-1-1, tak w pozostałych meczach wynosi… 7-3-0.
Pierwsze spotkania pomiędzy Siarką, a Sandecją odbyły się w sezonie 1980/81 w III lidze gr. IV, jednak niestety ciężko o znalezienie ówczesnych rezultatów. Jedyne, co o tamtym sezonie wiemy to to, że Siarka dość spokojnie się utrzymała, a Sandecja znalazła się pod kreską i spadła do IV ligi. Świadomi pierwszych rezultatów jesteśmy od sezonu 1991/92. Tak prezentuje się komplet naszych gier na poziomie ligowym:
15.09.1991 – Sandecja Nowy Sącz 0:2 Siarka Tarnobrzeg – Tyburski, Kobylański
29.04.1992 – Siarka Tarnobrzeg 3:2 Sandecja Nowy Sącz – Zieliński, Bayer, Kobylański – Sowiński, Kozełko
07.10.1998 – Siarka Tarnobrzeg 1:1 Sandecja Nowy Sącz – Białek – Janisz
22.05.1999 – Sandecja Nowy Sącz 0:2 Siarka Tarnobrzeg – Kozłowski, Hynowski
16.09.2000 – Sandecja Nowy Sącz 0:1 Siarka Tarnobrzeg – Piątkowski
05.05.2001 – Siarka Tarnobrzeg 2:1 Sandecja Nowy Sącz – Czyrek, Hynowski – Ulucki
29.08.2001 – Sandecja Nowy Sącz 0:0 Siarka Tarnobrzeg
06.04.2002 – Siarka Tarnobrzeg 1:0 Sandecja Nowy Sącz – Tworek
12.10.2002 – Siarka Tarnobrzeg 2:0 Sandecja Nowy Sącz – Rybkiewicz x2
24.05.2003 – Sandecja Nowy Sącz 0:0 Siarka Tarnobrzeg
06.09.2003 – Siarka Tarnobrzeg 1:1 Sandecja Nowy Sącz – Lewandowski – Florian
17.04.2004 – Sandecja Nowy Sącz 2:1 Siarka Tarnobrzeg – Świerad, Policht – Kaznecki
Źródło: Siarka Tarnobrzeg w latach 1989-2018/Sławomir Strzałka
Każdy jednak na myśl o rywalizacji Siarki z Sandecją ma pewnie w głowie te najświeższe wspomnienia – z Pucharu Polski. Drogi Siarki z Sandecją w Pucharze Polski w sezonie 2016/17 splotły się już na samym początku rozgrywek, w I rundzie PP. Zarówno Siarka, jak i Sandecja miały wtedy już ugruntowaną pozycję w swoich ligach. Siarka od kilku sezonów grała w II lidze, a Sandecja była uznaną drużyną na zapleczu ekstraklasy. Zresztą, w tymże sezonie Sączersi wywalczyli awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy w kraju. Po raz pierwszy w swojej historii.
Tamto spotkanie rozpoczęło się idealnie dla Siarkowców. W 8. minucie meczu w polu karnym gości sfaulowany został Daniel Koczon i prowadzący to spotkanie Piotr Lasyk nie wahał się by wskazać na wapno. Jedenastkę na gola zamienił Marcin Stefanik. Jednobramkowym prowadzeniem Siarki zakończyła się pierwsza połowa spotkania.
Daniel Koczon napędza atak Siarkowców – fot. Piotr Morawski/NadWisłą24
Druga odsłona rozpoczęła się idealnie dla przyjezdnych. W 49. minucie zdaniem Piotra Lasyka Stromecki nieprzepisowo zatrzymywał jednego z gości, a jedenastkę na gola zamienił Maciej Małkowski. Stałe fragmenty gry dominowały w tym spotkaniu – w 70. minucie kolejny z nich przyniósł gola dla Sandecji. Wrzutka w pole karne z narożnika boiska, małe zamieszanie w polu karnym Siarki i skuteczna finalizacja Bartłomieja Dudzica. Na 20 minut przed końcem było 2:1 dla biało-czarnych. Podopieczni trenera Gąsiora dopięli jednak swego w 90. minucie spotkania, kiedy to w nie najłatwiejszej sytuacji dla strzelca, Daniel Koczon pokonał Łukasza Radlińskiego.
W dogrywce choć Siarkowcy mieli niezłą sytuację na samym początku, to niestety zasłużenie pożegnali się z Pucharem Polski. Dwa ciosy zadał będący nie do zatrzymania tego dnia Maciej Małkowski i dwukrotnie kapitulować musiał Karol Dybowski. Na kilka minut przed końcem dogrywki z boiska po drugiej żółtej kartce wyleciał jeszcze piłkarz gości, który w tym sezonie wciąż występuje w Sandecji – Kamil Słaby. Ale nie przyniosło to już korzyści naszej drużynie.
23.07.2016 – Siarka Tarnobrzeg 2:4 Sandecja Nowy Sącz – Stefanik (k), Koczon – Małkowski x3, Dudzic