Druga porażka z rzędu
Gol w doliczonym czasie spotkania autorstwa Michała Szuberta sprawił, że z dalekiego wyjazdu do Koszalina Siarka wróciła bez zdobyczy punktowej.
Zwycięskiego gola gospodarze zdobyli grając w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartkę za brutalny faul na Krystianie Krupie zobaczył Robert Ziętarski. Zespół z Koszalina wyszedł na prowadzenie w 66 minucie, kiedy to naszego bramkarza pokonał Adam Setla. Wyrównał niemal po chwili kapitan Siarki Jan Grzesik, potężnym strzałem pod poprzeczkę. Niestety ta bramka nie dała naszej drużynie nawet punktu. W zespole Siarki po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją wystąpił Jakub Księżniakiewicz. Debiut zaliczył Łukasz Świderski (rocznik 2000).
Najbliższym rywalem Siarki będzie kolejny zespół walczący o utrzymanie czyli MKS Kluczbork. To wyjazdowe spotkanie rozegrane zostanie w sobotę 14 kwietnia o godzinie 17:00.