shopping-bag 0
Ilość : 0
Razem : 0,00 
Zobacz koszyk Zamówienie

Pomeczowe wypowiedzi

Zachęcamy do przeczytania tego co powiedzieli po meczu trenerzy obu drużyn oraz Kacper Maik i Seweryn Gancarczyk.

 

Michał Majsner (trener Rozwoju): „Chciałbym zacząć od gratulacji dla trenera Gąsiora, wykonuje tu w Tarnobrzegu fajną robotę ogrywając młodych ludzi i to jest kierunek który w większości klubów powinien być obrany. Jeśli się nie wykorzystuje takich sytuacji i traci się bramkę z autu praktycznie to nie można wygrać spotkania. Ja do swoich chłopaków nie mam pretensji, biegają walczą ale mamy taki okres że nic nam nie wchodzi”.

Włodzimierz Gąsior (trener Siarki): Chciałem podziękować za wszystkie życzenia urodzinowe, od wczoraj spotkało mnie wiele miłych chwil ze strony zawodników, sympatyków, władz klubu i jego pracowników. Było dużo wzruszających chwil, dzisiaj kapitalna atmosfera, nie ukrywam, że pierwszy raz mnie coś takiego spotkało, że owacje sprawiła taka liczna rzesza kibiców. Uważam, że mecz nie należał do pięknych, ale był bardzo emocjonujący, szczególnie pierwsza połowa to była zwariowana połowa. Gdyby po pierwszej połowie wynik był 6:2, 5:2 to byłby odzwierciedleniem sytuacji jakie drużyny stworzyły. Nam szczęście dopisywało w sytuacjach, które Rozwój nie wykorzystywał, ale również szczęście dopisywało Rozwojowi, bo sytuacji z naszej strony też było dużo. Doceniam drużynę Rozwoju, obserwowałem ją w dotychczasowych meczach, to jest typowa drużyna śląska, przez dziewięćdziesiąt minut dużo ambicji, dużo takiej bezpośredniej walki. Im może nie iść, ale doceniam ich zaangażowanie przez cały mecz. Gdyby Gałecki strzelił w końcówce, prawdopodobnie ciężko byłoby wygrać to spotkanie. Wygraliśmy mecz w którym nam nie szło, bo pierwsze 15-20 minut to była gehenna z naszej strony, Rozwój miał sytuacje i całe szczęście Adrian strzelił piękną bramkę. Mecz do końca trzymał w napięciu, zmieniałem ustawienia zespołu, bo Rozwój miał przewagę w środku pola, ale kiedy wszedł Grzesiek Płatek potem Kabała i Galara, to my całkiem opanowaliśmy środkową strefę. Z Rozwojem każda drużyna w tej lidze musi się liczyć. 

Kacper Maik (Siarka): „To był bardzo ciężki mecz, sami sobie utrudniliśmy sytuację bo robiliśmy głupie błędy w grze obronnej, traciliśmy za szybko piłkę i to z naszych błędów rywale robili sytuacje. Nie jestem w stanie powiedzieć skąd ten bałagan w naszej grze, musimy to przeanalizować. Było trochę biegania za rywalami, ale najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty i walczymy dalej.” 

Seweryn Gancarczyk (Rozwój): „Nie tak wyobrażaliśmy sobie ten mecz, chcielismy tutaj wygrać bo wiadomo że tych punktów nam brakuje. Paradoksalnie uważam że pokazaliśmy dzisiaj dobrą piłkę tyle że nieskuteczną i Siarka miała w pierwszej połowie dwa strzały i strzeliła bramkę i dowiozła ten wynik do kpńca. Następny mecz już wśrodę i zrobimy wszystko żeby go wygrać”