shopping-bag 0
Ilość : 0
Razem : 0,00 
Zobacz koszyk Zamówienie

Zwycięstwo w ostatnim meczu u siebie

Fantastyczna akcja tercetu: Grzesik – Mikita – Witkowski zakończona golem tego ostatniego, dała Siarce skromne, ale w pełni zasłużone zwycięstwo nad Wisłą Puławy. 

Wygrana nie przyszła naszej drużynie łatwo. Pierwsza połowa to lepsza gra Siarki, która stworzyła sobie więcej okazji strzeleckich niż rywale. Najlepszych nie wykorzystali Ropski i Janeczko. Zwycięski jak się okazało gol padł w 26 minucie. Po centrze Mikity pozostawiony bez opieki Witkowski uderzył piłkę z powietrza i nie dał szans bramkarzowi rywali. Po przerwie nadal Siarka była stroną dominującą, co chwilę kotłowało się w polu karnym Wisły. Świetną szansę miał Kamil Radulj, ale jego uderzenie zablokował obrońca rywali. Od 55 minuty obraz gry się zmienił. Siarka została zepchnięta do momentami głębokiej defensywy i bardzo rzadko udawało się jej skonstruować akcję ofensywną. Przewaga Wisły była spora, ale ataki przyjezdnych kasowała dobrze dysponowana obrona Siarki. Najmocniej serca kibiców z Tarnobrzega zabiły, gdy w polu karnym Siarki do piłki dopadł najlepszy wśród gości Smektała. Potężny strzał skrzydłowego świetnie odbił Dybowski.

Siarka – Wisła Puławy 1:0 (1:0)

1:0 Witkowski (26′)

Siarka: Dybowski, Grzesik, Kubowicz, Stępień, Witasik, Witkowski, Janeczko, Kabała (77′ Głaz), Radulj (81′ Wawrylak), Mikita (88′ Dawidowicz), Ropski (72′ Broź)

Wisła: Madejski, Sedlewski, Poznański, Żemło, Sulkowski, Smektała, Murawski, Szymankiewicz (46′ Brzeski), Darmochwał (46′ Ploj), Pożak (61′ Hirsz), Zulciak

żółte kartki: Janeczko, Kabała.

sędziował: Marcin Szrek (Kielce)