Sprawić niespodziankę

W najbliższą sobotę (17:00) nasza drużyna zagra przedostatni mecz w tym roku kalendarzowym. W Grudziądzu zmierzy się z miejscową Olimpią. 

Do Grudziądza Siarka jedzie bez kilku podstawowych graczy i to gospodarze będą zdecydowanymi faworytami tego spotkania. W Grudziądzu nie zagrają na pewno Księżniakiewicz, Cupriak, Kabała, Józefiak, Kieliszek, bardzo wątpliwy jest powrót do zdrowia Radulj, Janeczko, Wawrylaka, pod znakiem zapytania stoją też występy Kubowicza i Płatka. Siarka ma swoje kłopoty kadrowe, nie wygrała w lidze od sierpnia i osunęła się niemal na dno ligowej tabeli, ale po cichu nasz zespół liczy na sprawienie niespodzianki. Gospodarze też mają swoje problemy, w ostatnim ligowym meczu w Siedlcach, kontuzji nabawił się Papikjan, czwarte żółte kartki w sezonie otrzymali Witasik i Kaczmarek. Olimpia po niezłym początku sezonu (w sześciu pierwszych kolejkach przegrała tylko w Tarnobrzegu), w dalszej fazie sezonu mocno spuściła z tonu. Problemem nie jest gra ofensywna (ostatni raz Olimpia skończyła mecz bez strzelonego gola w szóstej kolejce) a defensywna. Od 10 kolejek drużyna z Grudziądza w każdym meczu traci bramki, cztery gole zaaplikowali najbliższym rywalom Siarki piłkarze Stali, tyle samo goli strzeliła na obiekcie Olimpii Resovia, komplet punktów z Grudziądza wywiózł też Gryf Wejherowo. Olimpia – podobnie jak każdy rywal w drugiej lidze – jest w zasięgu naszego zespołu. Jest jeden warunek: Siarka musi wreszcie zacząć grać jak na początku sezonu i wreszcie przydałaby się jakaś odrobina szczęścia i farta, którego też ostatnio brakuje. No i oby sędzia znów nas nie skrzywdził…

Olimpia – Siarka, sobota, godzina 17:00.